“Papież nadziei”

Serwis internetowy z okazji 100. rocznicy urodzin Karola Wojtyły. Więcej tutaj:

https://diecezja.bielsko.pl/dla-mlodych/papiez-nadziei-niezwykla-strona-internetowa-z-okazji-100-rocznicy-urodzin-papieza/

Biskupi w liście na stulecie urodzin św. Jana Pawła II: dziś powiedziałby nam – „Nie lękajcie się”

W trudnym dla nas wszystkich czasie – gdy zmagamy się z pandemią koronawirusa i stawiamy pytania o przyszłość naszych rodzin oraz społeczeństwa – warto także zapytać o to, co On dziś miałby nam do powiedzenia? Z jakim przesłaniem zwróciłby się do rodaków w maju 2020 roku? Jako pierwsze przychodzą nam na myśl słowa: „Nie lękajcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi” – podkreśla Prezydium Konferencji Episkopatu Polski w liście z okazji setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II.

List Prezydium Konferencji Episkopatu Polski z okazji 100. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II do przeczytania pod adresem:

https://diecezja.pl/aktualnosci/biskupi-w-liscie-na-stulecie-urodzin-sw-jana-pawla-ii-dzis-powiedzialby-nam-nie-lekajcie-sie/

janPawełII

JAN PAWEŁ II (1920-2005)

Karol Józef Wojtyła, późniejszy Jan Paweł II – papież, urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach jako syn Karola i Emilii, z domu Kaczorowskiej. Jego ojciec był żołnierzem – pracował jako urzędnik, zaś matka zajmowała się domem i dziećmi. Karol miał starszego o 14 lat brata Edmunda (lekarza) oraz siostrę Olgę, która zmarła zaraz po urodzeniu. Został ochrzczony 19 czerwca 1920 roku w pobliskim kościele pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, z którym był związany do końca swojego pobytu w rodzinnym mieście. Miesiąc przed I Komunią Świętą zmarła jego matka. Od tej pory zajmował się nim ojciec – dbał o dobre wychowanie, naukę, patriotyzm i rozwój duchowy syna, który codziennie uczestniczył we Mszy Świętej. W Gimnazjum Męskim w Wadowicach dołączył do koła teatralnego, gdzie poznawał poezję i teatr. Kiedy miał 12 lat zmarł jego brat w wyniku zarażenia się szkarlatyną od swoich pacjentów.

Czytaj dalej na: https://diecezja.pl/apostolowie-milosierdzia/swiety-jan-pawel-ii/

100. rocznica urodzin św. Jana Pawła II (18 maja 1920 - 18 maja 2020)

 W ochronce
„...wśród tych wspomnień — choć pierwszych lat życia się zwykle za bardzo nie pamięta — wyraźnie mi się rysuje Nazaret wadowicki i siostry nazaretanki (...). Kiedy widziały nas, kilku chłopaków, wałęsających się po ulicach w środku miasta, zaczęły nas do siebie zapraszać — jak to się wtedy mówiło — do ochronki. Więc ja trafiłem wtedy w czasie wakacji do tej ochronki nazaretańskiej w takim wieku, kiedy się jeszcze mówi o człowieku „maluch". Bardzo dobrze sobie zapamiętałem Nazaret, siostry i tę ochronkę. To jest jedno ze wspomnień, które najdłużej mi zostało w pamięci z pierwszych łat mojego życia, jeszcze przed szkołą.

Szkoła
Myślą i sercem wracam nie tylko do domu, w którym się urodziłem, obok kościoła, ale również do szkoły podstawowej (...) w rynku, w tym budynku, w którym jest zarząd miasta, magistrat. Z kolei do gimnazjum wadowickiego im. Marcina Wadowity, do którego uczęszczałem. (...) Wtedy to gimnazjum im. Marcina Wadowity, do którego potem dołączyło się żeńskie im. Michaliny Mościckiej, było szkołą o bardzo dużym zasięgu terytorialnym. Mieliśmy kolegów i z Kalwarii, i z Andrychowa, i z Zatora, i z Suchej, bo tam nie było szkół średnich (...). Pamiętam też, że to stare i zasłużone wadowickie gimnazjum, jedno z najstarszych w tym rejonie Polski, obchodziło swoje stulecie w roku Tysiąclecia Chrztu Polski. To pamiętam. Z gimnazjum chodziło się do „Sokoła" na gimnastykę. Chodziło się także do „Sokoła" na przedstawienia. (...) A na scenie wadowickiej sięgaliśmy po największe utwory klasyków (...) Kiedy byliśmy w piątej gimnazjalnej, graliśmy Antygonę Sofoklesa. Ja grałem Hajmona. „O ukochana siostro ma, Ismeno, czy ty nie widzisz, że z klęsk Edypowych żadnej na świecie los nam nie oszczędza?" Pamiętam do dziś.
Myślą i sercem wracam też do moich rówieśników, kolegów i koleżanek, zarówno z lat szkoły podstawowej, jak — może bardziej jeszcze — z lat szkoły średniej, bo te trwały dłużej. Ja jeszcze należałem do tego pokolenia, które chodziło do ośmioklasowego gimnazjum. Wracam też wspólnie z tymi moimi rówieśnikami do naszych rodziców, do naszych nauczycieli i do naszych profesorów.
...mam osobisty dług wdzięczności wobec polskiej szkoły, wobec nauczycieli i wychowawców, których pamiętam do dzisiaj i modlę się za nich codziennie. To, co otrzymałem w latach szkolnych, do dzisiaj owocuje w moim życiu. (...)
Te wspomnienia z czasów dzieciństwa są (...) bardzo ważne. I można powiedzieć, że wszystko w życiu zależy (...) od rodziny, od szkoły, od rodziców i rodzeństwa, od kole¬gów szkolnych; ważne są, oczywiście, także parafia, różne organizacje młodzieżowe...”

Źródło: Jan Paweł II, Autobiografia, Kraków 2005

 

„Ojciec Święty lubił śpiewać pieśń, którą śpiewali przed laty na kajakach:
O, której berła ląd i morze słucha, Jedyna moja po Bogu otucha.(…)
O, której berła ląd i morze słucha,
Jedyna moja po Bogu otucha.
O Gwiazdo morska, o święta Dziewico,
Nadziei moich niebieska kotwico!
Ciebie na pomoc błędny żeglarz wzywa,
Spojrzyj, po jakim strasznym morzu pływa!
Jedni rozbici na dnie morskim giną,
Drudzy do Ciebie po ratunek płyną.
Szczęśliwi, którzy ominęli skały,
A przepłynąwszy pełne zdrady wały,
Na brzeg bezpieczny życie swe unoszą I padłszy na twarz pomoc Twoją głoszą.
Noc mnie obeszła, biją zewsząd trwogi,
Już nie wiem, jakiej mam się trzymać drogi:
Lecz gdy Twe spuścisz na mą łódź promienie.
Świecić mi będą same nocne cienie.
O jakaż ufność w mym sercu się rodzi,
Ze Cię zwać Matką, zwać synem się godzi.
Na groźnych falach szczęśliwie popłynę,
Pewien Twej łaski wśród burzy nie zginę.

To była jedna z ulubionych pieśni Ojca Świętego. Śpiewaliśmy ją zawsze, kiedy wracaliśmy do domu. Myślałam, że Barka była ulubioną pieśnią oazową Papieża.
To raczej w podróżach, ale w domu czy na spacerach w Castel Gandolfo Barki nie śpiewaliśmy.(…)
W Castel Gandolfo śpiewali nie tylko pieśni religijne. Kiedy do letniej rezydencji zjeżdżali przyjaciele z Polski, tradycją długich letnich wieczorów było wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. Ojciec Święty nigdy nie płakał mówi arcybiskup, ale kilka razy widziałem go prawdziwie wzruszonego, ze łzami w oczach. Między innymi właśnie wtedy, kiedy śpiewaliśmy te pieśni.
Jakie to były pieśni?
Czerwone maki, Wojenko, wojenko. Te lubił najbardziej. Ale śpiewaliśmy też wiele innych. Kto nie znał tekstu, dostawał śpiewnik.
Ojciec Święty sam chętnie śpiewał?
Chętnie i głośno. Dodawały mu siły. / trzeba powiedzieć, że on jeden nie potrzebował śpiewnika. Wszystkie pieśni znał na pamięć.
Długo tak śpiewaliście?
Długo, czasami godzinami. Ojciec Święty bardzo to lubił i często się przy tym wzruszał.
Dlaczego? Mówił Wam kiedyś o tym?
Był wielkim patriotą, wielkim. Kochał Polskę i tęsknił do niej bardzo”.

Źródło: (ks. abp Mieczysław Mokrzycki, Brygida Grysiak, Najbardziej lubił wtorki, Opowieść o życiu codziennym Jana Pawła II)

Zastanów się

-W czym chcialbyś naśladować św. Jana Pawła II

-O co chciałbyś poprośić św. jana Pawla II

PORADY - KRÓTKI PORADNIK

Jak zostać królem... emocji

Mały Gość Niedzielny nr. 3 - artykuł Magdalena Gros - marzec 2020r.

JAK OSIĄGNĄĆ RÓWNOWAGĘ EMOCJONALNĄ?

Gniew, złość, wściekłość, bunt - emocje trudne do opanowania.
To wszystko można zmienić. Wystarczy uczucia... wychować.
W bajce „Żółw i orzeł” Ezop opowiada o żółwiu, który chciał przedostać się na drugi brzeg jeziora, ale nie umiał pływać. Pewnego dnia zobaczył orła i poprosił o pomoc. Orzeł złapał w szpony patyk, który w pysku trzymał żółw, i uniósł go w powietrze. Podczas lotu ciągle chwalił się, jaki to jest wspaniały i mądry, obrażając przy tym żółwia. W końcu żółw, nie mogąc już tego słuchać, otworzył pyszczek, by powiedzieć co myśli o takim zachowaniu, i... puścił patyk. Spadł do wody i utopił się.

MĄDRY WŁADCA

Żółw słusznie się oburzał, ale ponieważ nie potrafił opanować złości, skończyło się to dla niego tragicznie. Gdyby umiał się powstrzymać, gdyby był królem emocji, wszystko skończyłoby się dobrze. Podobne sytuacje zdarzają się i nam. Nie potrafimy zapanować nad gniewem, nad rozczarowaniem i mówimy lub robimy coś, czego potem żałujemy.
Małym dzieciom rodzice pomagają w wychowaniu, opanowaniu emocji. Ale myślę, że Czytelnik „Małego Gościa” jest już na tyle duży, że sam może zacząć nad nimi panować. A ponieważ władca musi mieć wiedzę, by mądrze rządzić, poniżej kilka wskazówek.

POZNAĆ, AKCEPTOWAĆ, KONTROLOWAĆ

Jeśli jesteś gwałtowny, szybko reagujesz, najpierw działasz, potem myślisz, rozpoznanie brzmi: „Jestem impulsywny”. Krok drugi: akceptujesz to - to Twoje wrodzone reakcje emocjonalne. Człowiek mądry i dojrzały robi jednak trzeci krok - to, co wiesz o sobie, kontrolujesz. W jaki sposób? Na przykład liczysz do dziesięciu albo bierzesz trzy głębokie wdechy, robisz pięć przysiadów albo kilka obrotów - cokolwiek, by nie zareagować impulsywnie, od razu, by pozwolić rozumowi dojść do głosu. Wtedy będziesz mógł ocenić sytuację i wybierzesz właściwe zachowanie. To nie jest łatwe, ale im wcześniej zaczniesz, tym większe szanse na sukces i będzie Ci łatwiej w życiu. Brak samoopanowani może przysporzyć wiele kłopotów.

STABILNOŚĆ EMOCJONALNA

Panikuje z byle powodu, wpada w histerię, bo dostał trójkę, śmieje się dziwnie głośno i wykonuje przy tym teatralne gesty - to ktoś, kto nadmiernie okazuje swoje emocje. Natomiast ten, kto cały czas ma taką samą minę, jakby go nic nie obchodziło, nigdy nie płacze ani się nie złości, to ktoś, kto ukrywa emocje. I jedni, i drudzy nie potrafią kontrolować swoich emocji. Ten, kto wie, kiedy i jak okazać emocje, to człowiek stabilny emocjonalnie. Z takimi ludźmi chcemy przebywać, bo nie denerwuje nas ich głośne zachowanie ani nie sprawia przykrości obojętna mina. Stabilność emocjonalna pomaga nam zyskać sympatię innych i lepiej czuć się z samym sobą.
Wychowanie emocji to ciężka praca na całe życie. Warto zbierać dobre chwile, kształtować dobre cechy charakteru. Nie spiesz się. Małymi kroczkami osiągniesz tron.

Przykład: Dostałeś trójkę ze sprawdzianu, mimo że naprawdę się uczyłeś. Jesteś tak bardzo rozczarowany, że zaczynasz płakać, kopiesz w krzesło albo nawet brzydko mówisz. Albo dostałeś wymarzony tablet i skaczesz, śmiejesz się i krzyczysz z radości.
Rada: O ile to normalne, że czujesz rozczarowanie lub radość, to jednak te emocje okazujesz przesadnie. Musisz popracować nad opanowaniem, nad zachowaniem zimnej krwi, zwłaszcza gdy coś Ci nie wychodzi.

Przykład: Po całym dniu obowiązków, sprawdzianów, sprzeczek z kolegą, nieporozumień z mamą jesteś kłębkiem nerwów.
Nie umiesz się rozplątać, wyciszyć i uspokoić.
Rada: Dobrze jest znaleźć swój sposób na stres: rozmowa, spacer, czytanie, sport, hobby, kąpiel albo po prostu przytulenie się do kogoś, kto nas kocha. Zawsze wtedy szukaj wsparcia u bliskich. Nie zostawaj sam z trudnościami.

Przykład: Życie czasami bywa bardzo niesprawiedliwe i trudne.
Nie możesz pójść z kolegami do kina, bo masz gorączkę.
Nie pojedziesz na wymarzony obóz, bo rodzice nie mają pieniędzy. Masz ochotę płakać, krzyczeć z żalu i rozczarowania.
Rada: Są sytuacje, których nie można zmienić. Można je tylko zaakceptować. Gdy opadną pierwsze emocje, staraj się już nad tym nie rozmyślać. Nie wyobrażaj sobie, co straciłeś i jak mogłoby być fajnie, bo tak tylko będziesz pielęgnował złość i smutek.

Kroki do tronu króla emocji

- Śmiej się, ciesz z drobnych rzeczy.
- Podziwiaj piękny świat.
- Słuchaj spokojnej, dobrej muzyki.
- Czytaj mądre książki.
- Tańcz.
- Spotykaj się z przyjaciółmi.
- Dziękuj, kiedy tylko możesz {Panu Bogu i ludziom).
- Nie trać nadziei.
- Szukaj dobrych stron w tym, co Cię spotyka, i w ludziach.
- Módl się jak najczęściej.
- Pomagaj innym.
- Szukaj tego, co Cię uspokaja i wprowadza w dobry humor.

Zadanie dla uczniów:
Podczas wieczornej modlitwy zastanów się jakie uczucia towarzyszyły ci tego dnia i co zrobiłeś pod ich wpływem. Poproś Boga o umiejętność panowania nad sobą i podziękuj za chwile radosne.

Chwalcie łąki umajone

Miesiąc maj to dla wielu ludzi najpiękniejszy miesiąc w ciągu roku. Nic dziwnego, bo właśnie w maju najbardziej rzuca się w oczy piękno ziemi. Wszelka roślinność, a przede wszystkim rozkwitające kwiaty wzbudzające w nas zachwyt i wszystko przypomina o Bogu - Stworzycielu.

„Ta jedna licha drzewina,
Nie trzeba dębów tysięcy!,
Z szeptem się ku mnie przegina,
„jest Bóg i czegóż ci więcej?!”

Jan Kasprowicz

Maj kojarzy się także z „majówką”. Majówka to przede wszystkim Nabożeństwo Majowe, nabożeństwo ku czci Matki Bożej. Podczas tego nabożeństwa śpiewa się „Litanię Loretańską”, modlitwę „Pod Twoją obronę”, są i rozważania o Matce Bożej i błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.

Litania Loretańska (hymn na cześć Maryi) - nazwę „Loretańska” zawdzięcza miejscowości Loretto we Włoszech. W Litanii wymienia się kolejne tytuły Maryi, jest ich w sumie 49, a w Polsce 50 po zatwierdzeniu liturgicznej uroczystości NMP Królowej Polski, obchodzonej 3 maja."Królowa Polski"- ten tytuł nadał Najświętszej Maryi Pannie król Jan Kazimierz podczas ślubów, które złożył 1 kwietnia 1656 roku w katedrze lwowskiej. 14 razy wymieniana jest Maryja jako Królowa.Po każdym wezwaniu do Maryi mówimy "módl się za nami", prosząc Maryję, aby zanosiła do Boga nasze prośby. Pierwsze wezwanie jako Królowa jest Królowa Aniołów. To właśnie jako Królową, w sposób szczególny jako Królową Aniołów czcimy Ją w naszej kaplicy obok kościoła, a w ołtarzu umieszczony jest obraz przedstawiający ukoronowanie NMP.

Zachęcam do wspólnego rodzinnego odmawiania Litanii Loretańskiej, tekst w   "Modlitewniku". W domu niech będzie wyjątkowe miejsce, stolik a na mim figurka Matki Bożej,kwiaty. Odpowiadając na prośbę Papieża Franciszka odmawiajmy  także różaniec. Zastanów się za co możesz podziękować Maryi, modląc się Litanią Loretańską?

Obok Godzinek, Różańca, czy modlitwy Anioł Pański Litania Loretańska, przez wieki była i jest podstawą pobożności maryjnej w naszej Ojczyźnie.

Przejawem pobożności maryjnej w naszej Polsce są także pieśni ku czci Matki Bożej:
„Chwalcie łąki umajone, Góry, doliny zielone,
Chwalcie cieniste gaiki, Źródła i kręte strumyki!
Co igra z morza falami, W powietrzu buja skrzydłami,
Chwalcie z nami Panią świata, Jej dłoń nasza wieniec splata
Ona, dzieł Boskich korona, Nad anioły wywyższona
Choć jest panią nieba , ziemi, Nie gardzi dary naszymi
Wdzięcznym strumyki mruczeniem, Ptaszęta słodkim kwileniem
I co czuje, i co żyje, Niech z nami sławi Maryję! (Pieśń - ks. K. Antoniewicz)

Codziennie w czasie Apelu Jasnogórskiego rozlega się najstarsza polska pieśń Bogurodzica. Zachęcam do śpiewania pieśni maryjnych w naszych domach.

W naszej Parafii kaplica jest poświęcona czci Matki Bożej Królowej Aniołów, a także na terenie znajduje się wiele przydrożnych kapliczek Jej poświęconych.

 

List Ojca Świętego do wszystkich wiernych na maj 2020

Drodzy bracia i siostry,

Zbliża się maj, miesiąc, w którym lud Boży szczególnie żarliwie wyraża swoją miłość i nabożeństwo do Dziewicy Maryi. Do tradycji tego miesiąca należy odmawianie różańca w domu, w kręgu rodzinnym. Do docenienia tego wymiaru domowego, także z duchowego punktu widzenia, „zmusiły” nas ograniczenia pandemii.

Dlatego postanowiłem, żeby w maju zaproponować wszystkim odkrycie na nowo piękna odmawiania różańca w domu. Można to uczynić razem lub samemu, zadecydujcie w zależności od sytuacji, doceniając obie możliwości. Ale w każdym przypadku jest pewien sekret, aby to uczynić: prostota; i łatwo znaleźć, także w internecie, dobre wzorce modlitwy, które można zastosować.

Ponadto ofiarowuję wam teksty dwóch modlitw do Matki Bożej, które możecie odmawiać na zakończenie Różańca, a które sam będę odmawiał w maju, w duchowej jedności z wami. Załączam je do tego listu, aby były dostępne dla wszystkich.

Drodzy bracia i siostry, wspólna kontemplacja oblicza Chrystusa z sercem Maryi, naszej Matki, sprawi, że będziemy jeszcze bardziej zjednoczeni jako rodzina duchowa i pomoże nam przezwyciężyć tę próbę. Będę się za was modlił, zwłaszcza za najbardziej cierpiących, i proszę was, módlcie się za mnie. Dziękuję wam z serca i wam błogosławię.

Rzym, u świętego Jana na Lateranie, 25 kwietnia 2020 r.

Święto św. Marka Ewangelisty

FRANCISZEK
Modlitwa 1.
O Maryjo, Ty zawsze jaśniejesz na naszej drodze jako znak zbawienia i nadziei.
Powierzamy się Tobie, Uzdrowienie chorych, która u stóp krzyża zostałaś powiązana z cierpieniem Jezusa, trwając mocno w wierze.
Ty, Zbawienie ludu rzymskiego, wiesz czego potrzebujemy i jesteśmy pewni, że zatroszczysz się o to, aby radość i święto – tak jak w Kanie Galilejskiej – mogły powrócić po tym czasie próby.
Pomóż nam, Matko Bożej Miłości, byśmy dostosowali się do woli Ojca i czynili to, co powie nam Jezus, który obarczył się naszym cierpieniem i dźwigał nasze boleści, by nas prowadzić przez krzyż ku radości zmartwychwstania. Amen.

Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona.

Modlitwa 2:
„Pod Twoją obronę uciekamy się, święta Boża Rodzicielko”
W obecnej dramatycznej sytuacji, pełnej cierpienia i udręki, która ogarnia cały świat, wołamy do Ciebie, Matko Boga i nasza Matko, i uciekamy się pod Twoją obronę.
O Dziewico Maryjo, miłosierne oczy Twoje na nas zwróć w tej pandemii koronawirusa, i pociesz tych, którzy są zagubieni i opłakują swoich bliskich zmarłych, niekiedy pochowanych w sposób raniący duszę. Wspieraj tych, którzy niepokoją się o osoby chore, przy których, by zapobiec infekcji, nie mogą być blisko. Wzbudź ufność w tych, którzy są niespokojni z powodu niepewnej przyszłości i następstw dla gospodarki i pracy.
Matko Boga i nasza Matko, błagaj za nami u Boga, Ojca miłosierdzia, aby ta ciężka próba skończyła się i by powróciła perspektywa nadziei i pokoju. Podobnie jak w Kanie Galilejskiej, wyjednaj u Twego Boskiego Syna, by pocieszył rodziny chorych i ofiar oraz otworzył ich serca na ufność.
Chroń lekarzy, pielęgniarki i pielęgniarzy, pracowników służby zdrowia, wolontariuszy, którzy w tym czasie kryzysu znajdują się na pierwszej linii frontu i narażają swoje życie, aby ocalić inne istnienia. Podtrzymuj ich heroiczne wysiłki i daj im siłę, dobroć i zdrowie.
Bądź blisko tych, którzy w dzień i w nocy opiekują się chorymi oraz kapłanów, którzy z troską duszpasterską i zaangażowaniem ewangelicznym starają się pomagać i wspierać wszystkich.
Najświętsza Dziewico, oświeć umysły naukowców, mężczyzn i kobiet, żeby mogli znaleźć właściwe rozwiązania i pokonać tego wirusa.
Wspieraj przywódców państw, aby działali mądrze, z troską i wielkodusznością, pomagając tym, którym brakuje tego, co niezbędne do życia, planując rozwiązania społeczne i ekonomiczne z dalekowzrocznością i z duchem solidarności.
Najświętsza Maryjo, porusz sumienia, aby ogromne sumy używane na rozwój i doskonalenie uzbrojenia mogły być wykorzystane do promowania odpowiednich badań, żeby zapobiec podobnym katastrofom w przyszłości.
Najukochańsza Matko, spraw, aby w świecie wzrastało poczucie przynależności do jednej wielkiej rodziny, świadomość więzi łączącej wszystkich, abyśmy z duchem braterskim i solidarnością spieszyli z pomocą w licznych biedach i sytuacjach nędzy. Pobudzaj do stanowczości w wierze, wytrwałości w służbie, stałości w modlitwie.
O Maryjo, Pocieszycielko strapionych, weź w ramiona wszystkie swoje niespokojne dzieci i wyproś, aby Bóg zadziałał swoją wszechmocną ręką i uwolnił nas od tej straszliwej epidemii, żeby życie mogło powrócić do normalnego biegu w spokoju.
Zawierzamy się Tobie, która jaśniejesz na naszej drodze jako znak zbawienia i nadziei, o łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo! Amen.

Rady porady - jak nie dać się nudzie?

Artykuł „Mały Gość Niedzielny nr. 5 Maj 2020 r.

Nie marnuj życia - Magdalena Gros

Dodatkowe wakacje, upragniony czas wolny, spanie do południa, słodkie nicnierobienie... Podejrzewam, że wielu okrzykiem radości powitało wiadomość o odwołanych lekcjach. Szybko okazało się jednak, że na szczęście lekcje będą i że na nieszczęście z domu wychodzić nie można. Spotkało nas coś dziwnego. I nie wiemy, jak długo potrwa ta sytuacja. Zamknięte szkoły, kina i wielkie galerie handlowe. Nie można pójść na basen ani na dodatkowe zajęcia. Nie spotykamy się ze znajomymi. Niektórzy rodzice nie chodzą do pracy - pracują w domu.

NIE OBURZAJ SIE

Dobrze, że możecie uczyć się w domu. Nie będziecie mieć zaległości, a systematyczne uczenie się i odrabianie lekcji uchroni Was przed podstępnym chochlikiem zwanym nudą. Brak sensownych zajęć wyrządza poważne szkody naszemu duchowi. Co to znaczy?
Wyobraź sobie sportowca, który przestaje regularnie trenować. Jego kondycja z czasem słabnie, a on sam traci szanse na dobre wyniki. Dokładnie tak samo jest z ludźmi, którzy nic nie robią. Z czasem dopada ich przygnębienie, znużenie, tracą poczucie sensu i wartości życia. Stają się marudni i zgorzkniali. Bliscy zaczynają im przeszkadzać, do wszystkiego, co powinni zrobić, odczuwają niechęć, a nawet wstręt. Tacy ludzie zaczynają wegetować, czyli nie żyją aktywnie, a każdy dzień po prostu mija bez sensu. W ten sposób można swoje życie przegrać, po prostu zmarnować. To czas trudny dla wszystkich. Ale od nas zależy, czy będzie to czas owocny, czy zmarnowany.

BIERZ PRZYKŁAD

Z tego, jak szkodliwy jest brak zajęcia, doskonale zdawał sobie sprawę prymas Stefan Wyszyński. Kiedy go uwięziono, od razu w pierwszych dniach ułożył sobie bardzo precyzyjny plan zajęć i przez trzy lata dzień w dzień go wypełniał. Chociaż nikt go nie sprawdzał ani nie kontrolował. Było tam to, co potrzebne dla ciała, umysłu i ducha. Dlatego w jego planie była i Msza św., i modlitwa, i czas na naukę, czytanie i pisanie książek, i spacery, i odpoczynek. Najważniejsze, by nie próżnować, by nie było czasu na niepotrzebne rozmyślania czy użalania się nad sobą, co może wprowadzić w przygnębienie, smutek  albo lęk. Jesteśmy trochę w podobnej sytuacj i- nie możemy chodzić tam, dokąd chcemy. Zostaliśmy oderwania od naszej codzienności i zmuszeni do siedzenia w domu. Nasze „uwięzienie” jest dla naszego dobra - ma ocalić życie i zdrowie nasze oraz innych ludzi. Nie ma się więc co oburzać w nowej sytuacji. Życzę Cci zdrowia i wytrwałości - Magdalena Gros

Jak ułożyć dobry plan?

1. Weź pod uwagę resztę rodziny (np. rodzeństwo, które też potrzebuje komputera do odrabiania lekcji, obowiązki domowe, które miałeś do tej pory, konieczność pomocy rodzicom, którym też nie jest łatwo, zwłaszcza jeżeli pracują w domu).

2. Uwzględnij czas zarówno na lekcje zadawane przez nauczycieli, jak i samodzielne powtarzanie nowych partii materiału.
Nie wystarczy „odklepywanie" zadań. Jeżeli nie chcesz mieć kłopotów z ocenami po powrocie do szkoły, musisz się naprawdę uczyć.

3. Dzień zacznij od modlitwy. Poproś Pana Boga o pomoc, by nie pozwolił Ci zmarnować dnia. Może znajdziesz też dodatkowe 15 minut na modlitwę w ciągu dnia o ustanie epidemii, o zdrowie dla chorych, pocieszenie dla tych, którzy stracili bliskich. W niedzielę ustalcie godzinę, w której cała rodzina będzie mogła uczestniczyć we Mszy św. za pośrednictwem radia lub internetu.

4. Znajdź czas na zabawę z rodzeństwem, rozmowy z rodzicami - wspólne spędzenie czasu, np. granie w planszówki.

5. Zaplanuj, o której będziesz wstawał i szedł spać. Siedzenie do późna w nocy, a potem spanie do 11.00 ani nie służy zdrowiu, ani nie pomoże w realizacji planu.

6. Jeżeli możesz, wyjdź na spacer. Jeżeli nie, ćwicz w domu, np. zaplanuj 30-minutowy trening z kolegami za pośrednictwem internetu.

7. Zaplanuj czas na czytanie, i to nie tylko lektur szkolnych. Możesz poszerzyć swoje zainteresowania. Zobacz, jakie ciekawe książki mają w biblioteczce rodzice.

8. W planie musi też być czas na odpoczynek i hobby. Próbuj nowych rzeczy. Oby tylko nie były to gry komputerowe czy bezmyślne surfowanie po internecie.

Czytanie Pisma Świętego jako modlitwa

„Mały Romek zauważył, że w rodzinnej Biblii znajdują się kartki z imionami bliskich osób zmarłych. „Dlaczego zapisujesz w Biblii imiona umarłych?” — pyta dziadka. „Bo jest księgą żywych” — odpowiada dziadek. A gdy po latach dziadek umiera, mówi wnukowi: „Będziesz Biblię nieustannie czytał. Będziesz ją kochał więcej niż rodziców. Więcej niż mnie. A gdy zestarzejesz się, dojdziesz do przekonania, że wszystkie książki, jakie przeczytałeś w życiu, są tylko nieudolnym komentarzem do tej jedynej Księgi”.

Modlimy się na różne sposoby. Ale czy modliliśmy się kiedykolwiek za pomocą lektury Pisma św.? Spróbujmy je na ślepo otworzyć. Może natrafimy na opowiadanie o nocy w Gethsemani, może na lamentację Jeremiasza, może na przypowieść o synu marnotrawnym, o miłosiernym Samarytaninie, na opis Ostatniej Wieczerzy lub na Hymn o Miłości św. Pawła, może na fragment Izajasza lub wizję „Apokalipsy". Nie zwracajmy uwagi na komentarze, nawet najmądrzejsze. To, co przeczytamy, starajmy się zastosować do naszego życia, do naszego czasu, do bliskich nam ludzi, do naszych doświadczeń i przeżyć. Nasze usiłowania nie pójdą na marne. Po chwili poczujemy, jak przeczytany tekst wraz ze swoimi obrazami, wartką akcją i dramatycznym konfliktem przeobraża się w osobliwą modlitwę, aczkolwiek nasz współudział w niej ogranicza się wyłącznie do uważnej lektury, do zatrzymania się od czasu do czasu przy jakimś trudnym szczególe i do powtórnego, jeszcze uważniejszego odczytania go w milczeniu. Myśl wyrażona w zdaniu ustala właściwą hierarchię wartości... Bez tej konfrontacji z Bogiem nie ma prawdziwej modlitwy”. (Roman Brandstaetter, Krąg biblijny, Pax 1975, s. 11 i s. 119.w;Katechizm Religi Katolickiej Ks. Kazimierz Bukowsk i- Podstawy wiary)

Zachęcam także do czytania gazet religijnych, dla dorosłych Gość Niedzielny, a dla uczniów Mały Gość Niedzielny.

Niedziela Biblijna

Tydzień Biblijny w Polsce rozpoczyna się Niedzielą Biblijną, która w tym roku przypada 26 kwietnia. Diecezja Bielsko-Żywicka na ten wyjątkowy czas przygotowała sporo wydarzeń biblijnych. Cały tydzień chcemy przeżyć pod HASŁEM:  #LooknijDoPisma
Oto nasze inicjatywy:

1. Filmy promujące czytanie Pisma św.
https://youtu.be/EDpKr3DA4mQ

2. IV Narodowe Czytanie Pisma Świętego
W niedzielę, 26 kwietnia br. o godz. 15:30 w Bazylice w Bielsku-Białej Hałcnowie odbędzie się wspólne czytanie Ewangelii według świętego Mateusza w ramach IV Narodowego Czytania Pisma Świętego. Niektórzy spośród 28 lektorów będą obecni fizycznie w bazylice, inni włączą się online. Wśród czytających są między innymi: Ksiądz Biskup Roman Pindel, księża pracujący w kurii, prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski, poseł na Sejm RP Przemysław Drabek, przedstawiciele młodzieży, seniorów oraz różnych zawodów (nauczyciele, aktorzy, lekarze).

Adres do transmisji: http://www.parafiahalcnow.pl/a/sanktuarium/kamera/95/

Transmisja z Hałcnowa: https://www.youtube.com/watch?v=4CwddDIQ4qc

Wprowadzenie do wspólnego czytania i nagrania pierwszych czterech lektorów dostępne są już na YouTube Diecezji Bielsko-Żywieckiej:
Wstęp: Bp Roman Pindel – Biskup Bielsko-Żywiecki https://youtu.be/TPAUJH9ubRo
I rozdział: Bp Roman Pindel – Biskup Bielsko-Żywiecki https://youtu.be/DXv7yYRqWcc
II rozdział: Ks. Marek Studenski - Wikariusz Generalny Diecezji Bielsko-Żywieckiej https://youtu.be/0NW2s0qFUwI
III rozdział: Ks. Marcin Suchanek - Dyrektor Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej  https://youtu.be/T6jkdM56OXw
IV rozdział: Ks. Piotr Góra - Sekretarz Biskupa Bielsko-Żywieckiego https://youtu.be/axTyKL_Y_qw
Nagraniom czterech pierwszych lektorów towarzyszą fragmenty filmu z projektu LUMO www.lumoproject.com. LUMO to wizualne opracowanie czterech Ewangelii, przygotowane, aby zainteresować Pismem Świętym. LUMO na YouTube: https://www.youtube.com/channel/UCjiDMt6Lm1jYQvSp4BROWVw/about

3. Akcja #LooknijDoPisma
Celem akcji #LooknijDoPisma jest promocja Biblii. Człowiek żyjący Słowem Bożym ma najczęściej swój ulubiony fragment, który go umacnia i daje nadzieję. Inicjatorzy akcji pomyśleli, że warto zebrać takie zdania z Biblii. Uczestnicy #LooknijDoPisma publikują na swoich mediach społecznościowych ulubione cytaty biblijne z dopiskiem:  #LooknijDoPisma.
Ponadto, chcemy stworzyć nową serię obrazków, które ksiądz Biskup rozdaje w czasie spotkań z wiernymi. Będą one zawierały cytaty z Pisma Świętego zamieszczone na tle nawiązujących do nich zdjęć. Jeśli ktoś interesuje się fotografią, może wraz z cytatem przesłać wykonane przez siebie zdjęcie na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. W emailu należy podać swoje imię i nazwę swojej parafii. Z nadesłanych zdjęć i cytatów zostanie przygotowana seria obrazków biblijnych.

Jesteś tutaj: Home