„Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament...”

Rok 2020 przejdzie do historii jako ten, który wywrócił nasze życia do góry nogami. Pandemia koronawirusa sprawiła, że świat dosłownie stanął w miejscu. Jednak dla naszej wspólnoty parafialnej epidemia nie była jedynym tragicznym wydarzeniem ubiegłego roku. 17 października odszedł do Pana nasz pasterz, ks. Proboszcz Mieczysław Grabowski. Nie ulega wątpliwości, że dla parafii był do ogromny i niespodziewany cios. Aby jednak śmierć ks. Mieczysława nie była tylko smutnym wspomnieniem, aby nie pozostała bezowocna, warto przypomnieć, jak żył i jak umarł Proboszcz, a przypominając to sobie – warto zacząć go naśladować.

Kto choć trochę lepiej poznał Ks. Mieczysława, ten wie, że był on wielkim czcicielem Najświętszego Sakramentu. Oprócz prywatnych adoracji, o których niekiedy wspominał, organizował często te dla całej wspólnoty. Bardzo dbał, aby Msza Św. była sprawowana w sposób dostojny i godny, jednocześnie będąc zrozumiałą dla każdego parafianina. Z wielkim zaangażowaniem przygotowywał również do przyjęcia I Komunii Świętej najmłodszych członków naszej wspólnoty.

            W końcu zmarł trzymając w dłoniach Najświętszy Sakrament, a jego ostatnim słowem było „Ciało Chrystusa”. Ostatnim znakiem świadczącym o jego miłości do Eucharystii został jego nagrobek, który potomnym będzie przypominał, jak wielkim szacunkiem i miłością darzył Ks. Mieczysław Pana Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie. A dla nas niech będzie wspomnieniem jego posługi i motywatorem do naśladowania naszym życiem drogiego nam Proboszcza Mieczysława.

Jesteś tutaj: Home Aktualności Wydarzenia „Niechaj będzie pochwalony Przenajświętszy Sakrament...”