Przyjęcie urzędu lektoratu

21 lutego 2015 roku o godzinie 17.00 podczas Mszy Świętej sprawowanej przez J.E. Kardynała Stanisława Dziwisza w Centrum Świętego Jana Pawła II w Krakowie kleryk Sławomir Pietraszko wraz z Kolegami z Rocznika otrzymał urząd lektoratu, który będzie pierwszym stopniem w drodze ku kapłaństwu Chrystusowemu. To szczególna funkcja w zgromadzeniach liturgicznych, zapewniająca odpowiednią dbałość o przekazywane Słowo Boże.

W czasie Mszy św. został odczytany fragment Ewangelii św. Łukasza o powołaniu: „Pan Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celne. Rzekł do niego: „Pójdź za Mną!”. On zostawił wszystko, wstał i chodził za Nim…” (Łk 5,27-28)


Tekst homilii kardynała Stanisława Dziwisza:

1. „[Pan Jezus] zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł do niego: ‘Pójdź  za Mną’. On zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim” (Łk 5,27).
Drodzy Bracia i Siostry! Słowa dzisiejszej Ewangelii – tak dobrze nam znane – budzą ciągle wiele emocji. Chrystus bowiem nieustannie staje na progu naszego życia, puka do drzwi naszego serca i stawia propozycję: „Pójdź za Mną”; zaprasza do wejścia na drogę życia według Jego przykazań. Jego słowa budzą jednocześnie fascynację i niepokój, ponieważ są propozycją nowego życia, domagają się radykalnej decyzji.

2. Wezwanie „Pójdź za Mną” skierowane do Lewiego-Mateusza ma szczególny charakter. Jest wezwaniem do pójścia za Chrystusem, by być Jego uczniem i wziąć odpowiedzialność za głoszenie Dobrej Nowiny. Wiąże się ono z koniecznością dokonania wielkiej przemiany i wejścia na nową drogę życia. Lewi nie zawahał się ani na chwilę. Mówi bowiem św. Łukasz, że „zostawił wszystko, wstał i poszedł za [Jezusem]” (Łk 5,28). W tym prostym zdaniu zawarty jest cały program życia dla tych, którzy chcą pójść za Chrystusem. 
Drodzy kandydaci do lektoratu i akolitatu! Celnik, który usłyszał wezwanie Chrystusa, zostawił wszystko. Nie tylko to, co posiadał, ale całe dotychczasowe życie: dom, zawód, pozycję społeczną. Pójście za Chrystusem wymaga takiej radykalnej decyzji jako pierwszego warunku całkowitego związania się z Mistrzem.

Moi drodzy! Warto dziś spojrzeć za siebie i zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście zostawiliście wszystko? Czy ktoś nie ciągnie za sobą jakiegoś balastu, jakiegoś garbu z przeszłości? Czy jest całkowicie wolny?
Drugim warunkiem pójścia za Chrystusem jest naśladowanie Jego życia, wejście w Jego ślady. Trzeba cierpliwie uczyć się Jego postaw i zachowań; Jego modlitwy i odnoszenia się do ludzi; Jego stylu głoszenia Dobrej Nowiny, a także Jego sposobu  odpoczywania.
Być uczniem Chrystusa znaczy więc stale wpatrywać się w Niego, kontemplować Jego oblicze i wchodzić w Jego postawy. 

3. Wezwanie „Pójdź za Mną” jest zaproszeniem do wejścia na drogę Chrystusa i wiernego podążania nią do końca życia. Moi drodzy młodzi Bracia w Chrystusie! Czytając gazety, które w ostatnich tygodniach i miesiącach nagłaśniają sprawy odejścia kapłanów, z pewnością stawiacie sobie pytanie, czy sprostacie stawianym wam wymaganiom? Czy wytrwacie do końca przy Chrystusie, czy nie zdradzicie swojego Mistrza? A może chcielibyście powiedzieć, jak św. Piotr nad Jeziorem Galilejskim, po cudownym połowie ryb: „Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny!” Chrystus jednak cierpliwie czeka na brzegu waszego życia i mówi: „Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił” (Łk 5,10).

Jako wasz biskup i od ponad pięćdziesięciu lat kapłan, chcę wam powiedzieć tylko jedno. Popatrzcie na Piotra i Jana! Popatrzcie na Andrzeja i Jakuba, Filipa i Bartłomieja. Popatrzcie na Lewiego-Mateusza. Oni zostawili wszystko i poszli za Jezusem. A On przyjął ich do swojej szkoły. Chodząc drogami Judei i Galilei, uczył cierpliwie miłości Boga i bliźniego. Pokazywał, jak się modlić, by nie ustać w drodze, i jak otwierać swoje serce na potrzeby braci. Żądał tylko jednego: szczerego serca i całkowitego zaangażowania w dzieło zbawienia. Znał ludzką słabość, dlatego jeszcze raz zapytał św. Piotra nad Jeziorem Genezaret: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?” (J 21,16). Szczere wyznanie: „Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham” (J 21, 17) - wystarczyło, by Pan Jezus potwierdził pierwszeństwo Piotra, jakiego mu udzielił pod Cezareą Filipową. 

4. Drodzy Bracia i Siostry! Popatrzmy na św. Jana Pawła II. Jak bardzo cenił on swoje powołanie kapłańskie i jak głęboko nim żył, aż po ostatnie tchnienie życia. Odkrywał je w trudnych czasach II wojny światowej, jako student polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego i robotnik fabryki „Solvay”. Wstąpił do seminarium w czasie wojny, rezygnując z kariery aktorskiej. Oddał wszystko, co miał: talent aktorski, zdolności pisarskie. Oddał swoją młodość i wielkie możliwości intelektualne, by stać się uczniem Chrystusa i Jego kapłanem.
Św. Jan Paweł II chce nas dziś zachęcić do radykalnego wyboru Chrystusa i oddania Zbawicielowi wszystkich życiowych sił, osobistych aspiracji i pragnień. On potwierdza, że człowiek nigdy się nie zawiedzie, jeśli zwiąże się z Chrystusem. On da mu siły do pokonywania trudności i obdarzy go radością życia chrześcijańskiego.

5. Drodzy Kandydaci do lektoratu, dziś bierzecie do ręki Pismo święte, by jako lektorzy to Słowo Boże odczytywać. Dzięki wam zabrzmi ono w kościele, gdy staniecie przy ołtarzu w czasie Mszy świętej. Niech ta dzisiejsza posługa będzie dla was zachętą do jeszcze głębszego poznania Pisma świętego, do studiowania go z miłością i zaangażowaniem, byście potem tą Bożą mądrością mogli dzielić się z ludźmi. Szanujcie Księgę świętą, ponieważ zawiera ona słowa samego Boga wypowiedziane w naszym ludzkim języku.

Drodzy Kandydaci do posługi akolity, dziś w czasie obrzędów dotykacie swoimi rękoma kielicha z winem i pateny z hostią. W tym geście Kościół dopuszcza was do wielkiej tajemnicy, której będziecie świadkami w kapłaństwie. Odtąd jako akolici będziecie odpowiadali za naczynia liturgiczne i dary, które składamy na ołtarzu, by stały się Ciałem i Krwią Chrystusa. Na mocy urzędu akolity będziecie mogli jako nadzwyczajni szafarze podawać Komunię świętą wiernym. Z wdzięcznością przyjmijcie to wyróżnienie, jakiego udziela wam Kościół i starajcie się przykładnym życiem potwierdzić, że jesteście godni tego urzędu.

Drodzy Kandydaci do lektoratu i akolitatu! Kościół otacza was dziś szczególną modlitwą, prosząc o pomnożenie dla was darów Ducha Świętego. Wasi rodzice, rodzeństwo, krewni i przyjaciele są razem z wami i proszą o łaski potrzebne na tym etapie dojrzewania do kapłaństwa. Wszyscy modlimy się, abyście nie zawiedli przyjaźni Chrystusowej, ale ją pomnażali gorliwym życiem modlitwy i wytrwałą pracą.


 FOTORELACJA: