Wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny - 18.11.2013

18 listopada przypada wspomnienie błogosławionej Karoliny Kózkówny, dziewicy i męczennicy, która jest patronką Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz Ruchu Czystych Serc.
W tym roku parafialny oddział KSM naszej parafii szczególnie uczcił to święto. Modlitewne czuwanie przy relikwiach Błogosławionej zostało zaplanowane właśnie na 18 listopada – kiedy przypadła 99. rocznica śmierci Karoliny. Zaraz po czuwaniu odbyła się uroczysta Msza św. zakończona ucałowaniem relikwii błogosławionej.

Z życiorysu błogosławionej „Karolina Kózkówna przyszła na świat 2 sierpnia 1898 roku jako czwarte dziecko Jana i Marii Kózków. Wiodła skromne, wiejskie życie naznaczone jednak wielką pobożnością. Bardzo gorliwie uczestniczyła we Mszy Świętej. I tak długo jak to było możliwe adorowała Jezusa w tabernakulum. Miała wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej, w każdy pierwszy piątek miesiąca przystępowała do spowiedzi i przyjmowała Komunię Świętą wynagradzającą. Codziennie odmawiała różaniec. Gorąca miłość ku Bogu objawiła się w posłuszeństwie Bożym Przykazaniom i w służbie innym z wielką życzliwością i dobrocią. Znajomość prawd Bożych pogłębiała przez czytanie Pisma Świętego.
Karolina pomagała także bliźnim, zwłaszcza chorym i cierpiącym. Brała czynny udział w działalności modlitewnych grup parafialnych. W życiu tej niezwykłej dziewczyny wyczuwa się namacalną obecność łaski Bożej. Ci, którzy ją znali mówili, że nie popełniła nawet grzechu lekkiego.
Rankiem 18 listopada Karolina przeczuwała lęk, chciała więc pójść do Kościoła, ale mama dla dobra dziewczyny zabroniła jej tego. Była wtedy wojna, wszędzie można było spotkać wielu żołnierzy i tak młodej dziewczynie groziło niebezpieczeństwo. Mama uznała, że kiedy zostanie w domu to uchroni córkę od nieszczęścia. Zabrała więc młodszą siostrę Karoliny i we dwie poszły do Kościoła. Około godz. 9.00 nieoczekiwanie wszedł do domu Kózków uzbrojony rosyjski żołnierz. Kazał Karolinie i jej ojcu ubrać się i pójść z nim w drogę − rzekomo do komendanta. Dziewczyna próbowała się wymknąć, ale żołnierz szarpnął ją gwałtownie ku drzwiom, zaledwie miała czas zarzucić na siebie kurtkę brata i chusteczkę na głowę. Na rozkaz żołnierza ojciec mimo usilnych błagań Karoliny zostawił ją samą w lesie z dzikim i uzbrojonym mężczyzną. Karolina zginęła śmiercią męczeńską w obronie dziewictwa i czystości. Jej martwe ciało znaleziono po dwóch tygodniach. Pogrzeb Karoliny był pierwszym przejawem jej kultu. Pomimo trwających działań wojennych zgromadziło się ponad 3 tys. wiernych”.

Warto odwiedzić stronę internetową Sanktuarium Błogosławionej Karoliny w Zabawie (http://www.pz.lap.pl/) – miejsca rodzinnego błogosławionej. Swoje miejsce znalazła w nim Kaplica męczenników – miejsce upamiętniające wszystkich ludzi, którzy młodo zginęli.

Błogosławiona Karolino. Twojej się opiece w szczególniejszy sposób dzisiaj polecamy i prosimy cię, abyś nas swoim wstawiennictwem przed Bogiem wspierała, ratowała we wszystkich potrzebach naszych i wyjednała nam łaskę wiernego naśladowania cnót twoich. Spraw to o droga nasza patronko, abyśmy Bogu dochowali wierności pośród wszelkich przygód tego życia i zasłużyli sobie na łaskę szczęśliwej śmierci. Amen.

ZDJĘCIA

ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA

Jesteś tutaj: Home Aktualności Wydarzenia Wspomnienie bł. Karoliny Kózkówny - 18.11.2013