Gdzie śpiewają anioły

W malutkim kościółku Porcjunkuli gromadziły się tłumy, aby posłuchać śpiewu aniołów. W sobotę 1 sierpnia tłumy parafian i gości zebrały się by świętować wspomnienie tamtych wydarzeń. Na VII Festynie Parafialnym, zorganizowanym z okazji święta Matki Bożej Anielskiej anielskiej radości zabraknąć nie mogło.

Wystartowaliśmy punkt 15:00. Festyn zainaugurowała niecodzienna atrakcja sportowa, która już na stałe wpisała się w klimat naszych bezalkoholowych imprez – to mecz piłkarski Księża vs. Oldboje oraz vs. Panie. Rywalizacja była zaciekła i burzliwa, ale nie dlatego, że chmury zgromadziły się nad boiskiem LKS – każdy zawodnik walczył do końca, mimo prażącego zza chmur Słońca. Drużynom wtórowali dzielnie kibice, ile sił w gardłach dopingujący sportowe poczynania ulubieńców.

Po tej rozgrzewce przyszedł czas na szereg przygotowanych atrakcji. Dla najmłodszych nie zabrakło zabaw i konkursów z nagrodami, w których mogli wziąć udział indywidualnie lub z rodzicami. Kolejki do dmuchanej zjeżdżalni czy na ściankę wspinaczkową przygotowaną przez GOPR ustawiały się od pierwszych minut i przypominały te kolejki z czasów minionych.

Każdy mógł wziąć udział w konkursie ekologicznym, sprawdzając swoją wiedzę z zakresu ochrony środowiska. Były cegiełki, wspierające prace remontowe trwające przy kościele oraz mnóstwo wartościowych nagród do wygrania. Najwytrwalsi zacięcie licytowali wspaniałe kosze pełne słodkości i rozmaitych niespodzianek.

Pokaz swoich umiejętności dali nasi strażacy. Widok nowoczesnego sprzętu, wykorzystywanego na co dzień do ratowania ludzkiego życia, zachwycił wszystkich zebranych. Najmłodszych najbardziej ucieszyła fontanna zimnej wody, jaką na ten upalny dzień strażacy przygotowali.

Ukoronowaniem wysiłków w zdobywaniu nagród była uczta dla ciała. Rozmaite, przepyszne wypieki, od których uginały się stoły kusiły i aż zachęcały do jedzenia. Karczek, domowa kaszanka czy kiełbasa z grilla to tylko niektóre pyszności na menu, których goście mogli w chwili odpoczynku zakosztować. A czy może być coś lepszego, gdy do posiłku „swojskie” przeboje na akordeonie przygrywa Pan Krzysztof Byrdy? Nie sądzę…

Zabawa trwała do późnych godzin wieczornych i, co najważniejsze, była świętem całej parafii. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w przyszłym roku znowu się spotkamy…

 

ZDJĘCIA

ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA

 

 

Podziękowanie - VII Parafialny Festyn Rodzinny

„Miej czas na to, aby pomyśleć - to źródło mocy.
Miej czas na modlitwę - to największa siła na ziemi.
Miej czas na uśmiech - to muzyka duszy”.

Św. Jan Paweł II

Myślą  św. Jana Pawła II pragnę podziękować wszystkim którzy znajdują czas, aby pomyśleć o sensie życia tu na ziemi. Znajdują czas na modlitwę.   Swoją ofiarną pomocą, życzliwością, zaangażowaniem i uśmiechem promują dobro  i piękno w naszej parafii. Wykazują troskę o integralność rodziny i parafii oraz  ukazują, że można bawić się wspólnie , całymi rodzinami bez alkoholu.

Podziękowania dla organizatorów: Akcji Katolickiej, LKS „Sokół”, Ochotniczej Straży Pożarnej, Kołu Gospodyń Wiejskich, Katolickiemu Stowarzyszeniu Młodzieży, Radzie parafialnej, Radnym.

Szczególne podziękowania składam wszystkim, którzy uczestniczyli w licytacjach, konkursach, meczu, pokazach, koncercie, śpiewie. Panią za wspaniałe wypieki, przygotowującym posiłki, obsługującym, tym którzy przekazali upominki i kwoty pieniężne, produkty spożywcze na organizację, ciasto, torty na VII Parafialnego Festynu Rodzinnego.

Panu Wójtowi Gminy Lipowa, Przewodniczącemu Rady Gminy Lipowa, Przewodniczącemu Spółki Wodociągowej w Słotwinie, Księżom, Klerykowi, GOPRu ze Szczyrku, Związku Międzygminnemu ds. ekologii, stoisko banku „Skok Stefczyka”, prowadzący blog. „Lipowa i okolice”, wszystkim gościom, parafianom dziękuję za miły nastrój, pogodę ducha i  udział w festynie.

Jak Wszystkim podziękować! Niech Bóg wynagrodzi i błogosławi. Ofiaruję to co najcenniejsze Mszę św. w intencji zaangażowanych, ofiarodawców i uczestników Parafialnego Festynu Rodzinnego, która  będzie odprawiona w niedzielę 23 sierpnia o godz. 10.30.

Ks. Proboszcz

Matki Bożej Anielskiej Porcjunkuli - 2 sierpnia

W niedzielę 2 sierpnia 2015 r. przeżywać będziemy uroczystość odpustową w kaplicy ku czci Matki Bożej Anielskiej. Tytuł ten przypomina, że Maryja jako Matka Boża jest Królową również aniołów, a więc istot najwyższych wśród stworzeń.

Porcjunkula. Etymologicznie oznacza tyle, co kawałeczek, cząsteczka. Tak nazwał swoje niewielkie terytorium, położone w pobliżu Asyżu św. Franciszek. Później tę nazwę przypisał małemu Kościółkowi Matki Bożej Anielskiej.

Msze św. o godz. 8.30,10.30 w kościele. Uroczysta Msza św. w kaplicy o godz. 15.30. Nieszpory o godz.15.00.

2 sierpnia to dzień odpustu Porcjunkuli, który wierni mogą uzyskać nawiedzając kościół parafialny i spełniając zwykłe jego warunki.

Wieczna Adoracja Najświętszego Sakramentu w naszym kościele.

Plan Adoracji:

  • Od 9.30 do 10.30 – adoracja indywidualna
  • Od 11.30 do 12.30 – adoracja mieszkańcy Bugaja
  • Od 12.30 do 13.30 – adoracja mieszkańcy Poddzielca
  • Od 13.30 do 14.30 – adoracja mieszkańcy Dolna Słotwina
  • Od 14.30 do 15.30 – adoracja mieszkańcy Nad Kościołem

Zaproszenie na VII Parafialny Festyn Rodzinny

festyn parafialny 2015 zaproszenie

Bosko Cup

W dniach 27 i 28 czerwca 2015 r. w naszej diecezji odbył się turniej pt. „Bosko Cup” w którym udział brali ministranci z naszej parafii. W skład drużyny wchodzili: Adam Wrona, Kacper Damek (G), Paweł Sowa (K), Artur Caputa, Konrad Białek, Filip Pietraszko i Adrian Śliwa. W sobotę ministranci ze Słotwiny rozgrywając 3 mecze zajęli drugie miejsce w grupie i awansowali do niedzielnych finałów. Najpierw wygrali mecz z Inwałdem 2:1 mimo iż po pierwszej połowie, przegrywali 0:1. Bramki w tym spotkaniu dla Słotwiny zdobył Artur Caputa i Paweł Sowa. W drugim meczu zostali pokonani przez Rajczę 0:1 po bardzo zaciętym i wyrównanym meczu w którym czasem nawet przeważali. Zespół Rajczy składał się z zawodników którzy zajęli 3 miejsce na Mistrzostwach Polski w piłce halowej. W trzecim spotkaniu, decydującym o wejściu do niedzielnych finałów, nasi ministranci wygrali ze Skoczowem 3:0. 2 bramki strzelił Adam Wrona, zaś 1 ponownie Paweł Sowa.

W niedziele odbywały się półfinały, w których udział brały 4 najlepsze drużyny z wszystkich uczestniczących, których początkowo było zgłoszonych 9, lecz 2 nie dojechały i udział w rozgrywkach brało tylko 7 drużyn. W półfinale niestety Słotwińscy ministranci przegrali 0:2 z Pogórzem i musieli walczyć o 3 miejsce. W meczu o 3 miejsce niestety również się nie powiodło naszym ministrantom, którzy przegrali z Kończycami Małymi 1:4.

Na koniec turnieju wybierana była najlepsza 7 turnieju, w której znalazł się jeden z naszych ministrantów, kapitan drużyny Paweł Sowa. Tym samym został on powołany na zgrupowanie ministrantów z naszej diecezji które odbędzie się w sierpniu.

Bosko Cup jest to turniej który nieprzerwanie odbywa się od 7 lat. Zimą mecze rozgrywane są na hali, zaś letnia edycja na boisku trawiastym. Na boisku jednocześnie przebywa z jednej drużyny bramkarz i 6 zawodników z pola. Bosko Cup jest to turniej podzielony na dwa dni. W pierwszym dniu odbywają się spotkania grupowe, w drugim zaś finały. Zwycięzca turnieju później mierzy się z najlepszymi zespołami z archidiecezji Krakowskiej. W tym roku mistrzem naszej diecezji została drużyna z Rajczy. Bosko Cup jest to turniej organizowany na cześć św. Jana Boska, który interesował się sportem, a szczególnie piłką nożną. Rozgrywkom towarzyszą słowa św. Jana Bosko które głoszą: „Boisko martwe - diabeł żywy, boisko żywe - diabeł martwy”.

bosko cup 2015 01  bosko cup 2015 02  bosko cup 2015 03

Szansa dla Kacpra - czy tylko?

„Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco” (Mt6,31). To fragment Ewangelii św. Marka z 16 niedzieli zwykłej. Chrystus wzywa uczniów do odpoczynku fizycznego, ale również wzywa do modlitwy, refleksji i dialogu z Nim.

Wypoczynek nie jest jednak najważniejszy. „Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać” (Mk6,24).W tym fragmencie mamy klasyczny opis miłosierdzia Jezusa. Spojrzenie, wzruszenie i Jezusowe ręce skłonne do pomocy.

Św. Jan Paweł II miłosierdzie nazwał „miłością miłosierną”.

Po Mszy św. autorka  ilustrowanych książeczek z wierszykami dla dzieci Pani Dominika Tomaszek –Semik wraz z Panią Dominiką Konior i młodzieżą KSM: Lidią i Adamem recytowali mieszkańcom naszej parafii utwory dla dzieci i można było nabyć książeczki w ramach pomocy „Szansa dla Kacpra”.

W niedzielę w naszej parafii każdy mógł wesprzeć modlitwą i ofiarą Kacpra. Każdy otrzymał szansę świadczenia „miłości miłosiernej”.

DSCN3936  DSCN3937  DSCN3939  DSCN3940

Kleryk na wakacjach

kleryk slawomir pietraszkoPragnieniem ludzi jest, aby ich duszpasterz był do dyspozycji możliwie jak najczęściej. Gdzie ma się tego nauczyć, jeśli nie w seminarium? Kiedy my zaczynamy planować wakacje nad morzem albo wyjście w góry z rodziną klerycy krakowskiego seminarium przystępują do planowania… wakacyjnych praktyk.

Po każdym roku formacji „coś” – tak można streścić to, co czeka alumna w najgorętszych miesiącach w roku. I nie są to bynajmniej wczasy pod gruszą, ale posługi, mające udoskonalić ducha, pomóc w głębszym poznaniu siebie i innych ludzi oraz dać okazję do zapoznania się z bogactwem Kościoła. Ale po kolei…

Kleryk kończy pierwszy rok formacji i wydaje mu się, że świat zawojuje… Wtedy przychodzi pierwsze zetknięcie z ludzką słabością i cierpieniem, ponieważ praktyką obowiązkową po pierwszym roku jest wolontariat w Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. Czymś nie do opisania jest widok tych niewinnych dzieci, cierpiących z powodu choroby. Sale, pełne płaczu niedawno urodzonych niemowląt, które tak wcześnie doświadczają cierpienia zastrzyków, wbijania wenflonu… Tu człowiek staje w prawdzie przed sobą samym. Nie ma udawania, kiedy rodzice szukając pomocy zapytają: „Dlaczego ich dziecko?”. To naprawdę ważne doświadczenie. Po pierwsze, bo pokazuje, jak niewiele trzeba – umyć podłogę, okna, zanieść próbki czy odebrać wyniki, żeby zrobić coś dla tych ludzi. Po drugie, bo uczy wytrwałości i troski.

Z zakończeniem roku drugiego przychodzi kolejna obowiązkowa praktyka – tym razem wyjazd z grupą już starszych i dorosłych chorych i niepełnosprawnych w różnie części naszego kraju. Dopiero osoba, która doświadczy jak niesamowici są to ludzie, zrozumie wartość każdego człowieka. Często zmagają się z nieuleczalną chorobą, która odbiera im swobodę, możliwość poruszania się, wzrok albo pamięć, ale ich niespotykana wytrwałość i siła niejednego ustawią do szeregu. Do dzisiaj mam w pamięci mój wyjazd do Głobikowej i wielogodzinne rozmowy, wycieczki, po których łamało mnie w kościach, ale gdy zobaczyłem uśmiech uczestników, wszystko mijało. Ten wyjazd wymaga sporej determinacji i wytrzymałości, bo w końcu trzeba pchać wózek, czasami przez wiele kilometrów i to dzień w dzień, ale daje też ogromną radość i poczucie, że przecież po to jestem katolikiem, żeby nieść na sobie ciężar bliźniego – słabszego i bardziej dotkniętego cierpieniem.

Wraz z przyjęciem sutanny po roku trzecim zmienia się nieco charakter wakacyjnej posługi. Na kleryka czeka wyjazd z młodzieżą na rekolekcje. W tym roku czekają mnie dwa turnusy – najpierw 15 dni z Oazą a następnie 10 dni z ministrantami naszej diecezji. Praca fizyczna ustępuje pola intelektualnej. Kleryk na takich turnusach głosi konferencje, wykłada prawidła liturgii, pomaga animować śpiew i przede wszystkim (co czasem jest najważniejsze) jest do dyspozycji uczestników, jeśli tylko chcą porozmawiać czy potrzebują osoby, która ich tylko wysłucha. To ważny czas w połowie drogi ku kapłaństwu, bo stykamy się z ludzkimi problemami i codziennością młodych. Jesteśmy dla nich i pomagamy im wchodzić w ten świat, który dla katolika jest trudnym światem, pełnym nienawiści.

Tegoroczne wakacje to także czas oprowadzania po Katedrze Wawelskiej – posługi, którą wprowadził jeszcze abp Karol Wojtyła. Przez tydzień kolejne grupy kleryków, całkowicie bezpłatnie służą swoimi zdolnościami przewodników po tym najcenniejszym zabytku naszej ojczyzny i jednocześnie Sanktuarium Narodu.

Rok czwarty wieńczy posługa podczas pieszej pielgrzymki do Częstochowy, w czasie której kleryk ma za zadania pomagać przewodnikom poszczególnych grup, animować modlitwę, prowadzić śpiew czy głosić pogadanki na zadane tematy. Zanim rozpoczną piąty rok formacji cały wrzesień spędzają na parafii wyznaczonej im przez biskupa, ucząc katechezy i pomagając miejscowemu proboszczowi.

Reszta wakacji, niezależnie na którym kleryk jest roku, upływa pod znakiem asyst, czyli służby na rozmaitych Mszach Świętych na terenie całej diecezji (Oświęcim, Cieszyn, Bielsko, Skoczów itd.) oraz w Krakowie i okolicach (Wawel, Łagiewniki, Kalwaria itd.). Posługa przy ołtarzu czy pomoc w przygotowaniu liturgii należy do priorytetowych zadań alumnów, którzy mają się przecież stać „sługami ołtarza”.

Do tego dochodzą obowiązkowe praktyki w seminarium – co roku te same. Tydzień prac porządkowych w budynku i ogrodach seminaryjnych, tydzień posługi na furcie w roli swego rodzaju „sekretarza seminarium” oraz troska o przybywających do nas gości.

I po co to wszystko? Właśnie po to, aby nauczyć przyszłych kapłanów, że powołanie to bycie dla innych. Żeby uświadomić im jak bardzo są potrzebni, jak ludzie na nich czekają i może najważniejsze – żeby nauczyć ich pokory…

Każde doświadczanie ubogaca i pokazuje, że ktoś właśnie ciebie potrzebuje! Szkoda, że tak wielu z nas woli wygodne życie we własnym towarzystwie…

DSC 0072  P1000081  P1000201  P1000219

P1000220  P1000273  P1000360  P1000405

P1000236  P1000568  P1000598

Odżywa wspomnienie tamtych dni

„Dzień Pierwszej Komunii Świętej jest też wielką uroczystością w parafii. Mam jeszcze w pamięci ten dzień, kiedy w gronie moich rówieśników i rówieśnic przyjmowałem po raz pierwszy Eucharystię w moim parafialnym kościele. Ażeby to wielkie wydarzenie nie zostało zapomniane, utrwala się je zazwyczaj na fotografiach rodzinnych. Towarzyszą one na ogół człowiekowi przez całe życie. Po latach, kiedy przegląda się te fotografie, odżywa wspomnienie tamtych dni, powraca się do tej czystości i radości, jakich doświadczyło się w spotkaniu z Jezusem, który z miłości stał się Odkupicielem człowieka…”. Jan Paweł II, List do dzieci z 13 grudnia 1994 r.

Może warto przypomnieć sobie Dzień Pierwszej Komunii Świętej?

Chwila wspomnień z uroczystości Pierwszej Komunii Świętej w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Słotwinie 12 maja 2015 r.:

Otwórz oczy na otaczający Cię świat

O każdej porze roku przyroda tworzy zadziwiającą grę barw, kolorów. Zatrzymaj wzrok na chwilę na kwiatku, liściu. Kiedy odkryjesz ich piękno, to będziesz miał coraz większą wdzięczność i odczujesz wrażenie jakby były przeznaczone dla Ciebie.

A. Kasprowicz - patrząc na rosnące drzewa i krzewy - powiada:
„Ta jedna licha drzewina - nie trzeba dębów tysięcy
Szeptem się ku mnie przegina i mówi - Jest Bóg i czegóż Ci więcej”.

Ślady piękna stworzonego świata możemy dostrzec, także w otoczeniu kościoła. O piękno otoczenia kościoła dba w sposób szczególny Pani Wiesława Piela i Pan Piotr Piela. Dziękujemy.

DSCN3664  DSCN3668  DSCN3915

DSCN3925  DSCN3926  DSCN3929  DSCN3932

Przyroda nauczycielką

Świętemu Antoniemu zadano kiedyś pytanie: „W jaki sposób, ojcze, jesteś w stanie wieść takie życie, nie znajdując pocieszenia nawet w książkach?” Odpowiedział: „Moją księgą, zacny filozofie, jest istota rzeczy stworzonych i księga ta leży zawsze przede mną, jeśli chcę zagłębiać się w słowie Bożym”.

Podobnie jak św. Antoni, tak i my możemy korzystać z dobrodziejstw przyrody.

Czas wakacji i odpoczynku będzie okazją bycia na łonie natury. Każda roślina ma swoje miejsce i czas, urok i funkcję. Cały stworzony świat kieruje myśli ku Stwórcy. Przyroda, na której łonie żyjemy i wśród której się obracamy - to jedna olbrzymia księga o wielkiej niewyczerpanej mądrości. Autorem tej księgi jest sam Bóg.

Wielcy, utalentowani ludzie jak Mickiewicz, Kasprowicz czy inni - na tych bogatych kartach przyrody umieli odczytać Boga i nim się zachwycić i w Niego głęboko uwierzyć. Znamy chyba wiersz Mickiewicza - pt. Arcymistrz

„Jest Mistrz, co wszystkie duchy wziął do Chóru
I wszystkie serca nastroił do wtóru
Mistrz, co malował na niebios błękicie
I malowidła odbił na tle fali
Kolorów wzory rzezał na gór szczycie
I w głębi ziemi odlał je z metali
A świat przez tyle wieków i z dzieł tak wielu nie poznał myśli Stworzyciela”.

DSCN3674  DSCN3677  DSCN3680  DSCN3918

DSCN3921 DSCN3923

Uroczystość Odpustowa ku czci Najświętszego Serca Pana Jezusa w parafii Słotwina

Ogłoszenia - 14.06.2015

W 1999 r. w orędziu na stulecie poświęcenia ludzkości Najświętszemu Sercu Ojciec Święty Jan Paweł II przypomniał: „Człowiek roku 2000 potrzebuje serca Chrystusa, aby poznać Boga i samego siebie, potrzebuje Go, aby budować cywilizację miłości”. Serce to miejsce, gdzie rodzą się wszelkie pragnienia człowieka, jego zamysły, uczucia, gdzie się wyraża całe jego wnętrze. Serce to miejsce najgłębszego spotkania z Bogiem. Serce Jezusa przepełnione miłością pragnie wszystkie serca rozpalić miłością do Boga i bliźniego. Możliwość zbliżenia się do gorejącego ogniska miłości jest także wezwaniem do każdego z nas, by tę miłość nieść dalej. Uwielbiamy Jezusa Chrystusa za miłość Jego Serca posłusznego aż do śmierci.

W tym roku obchodzimy 250. rocznicę ustanowienia liturgicznego święta Najświętszego Serca Pana Jezusa (obchodzimy ją w piątek po oktawie Bożego Ciała). Uroczystość zatwierdził papież Klemens XIII w 1765 r.

W tym pięknym roku Jubileuszowym został poświęcić ołtarz polowy z płaskorzeźbą Świętej Rodziny, symbolika góry „Synaj” z płaskorzeźbą św. Krzysztofa i Drogę Światła. Poświęcenia dokonał Kanclerz Kurii Bielsko-Żywieckiej Ks. Kanonik Dr Stanisław Lubaszka.

Dziękujemy Księdzu Kanclerzowi za poświęcenie znaków Roku Jubileuszowego za sprawowaną Mszę św., wygłoszone kazania, modlitwę i obecność. Podziękowanie Kapłanom przybyłym na uroczystość Odpustową: Księżą Proboszczom, Ks. Wikariuszom, Katechetom, Ks. Jubilatom, wszystkim Kapłanom. Pocztom sztandarowym, Strażakom, Kołu Gospodyń Wiejskich, Panu Kościelnemu i Panu Organiście, Ministrantom, Paniom niosącym świece, obrazy, niosącym baldachim, dzieciom sypiącym kwiaty, Orkiestrze ,całej Wspólnocie i Gościom za obecność, za kontemplację Serca Jezusowego, które jest źródłem życia i świętości.

ZDJĘCIA

ZOBACZ WSZYSTKIE ZDJĘCIA

Jesteś tutaj: Home